- Wyłączając czynniki  jednorazowe, m.in.  zyski z  transakcji Visa  oraz podatek bankowy, to porównywalny zysk byłby o 6  proc. wyższy podkreślał  Eamonn Crowley,  członek zarządu BZ WBK podczas konferencji prasowej. Jak dodaje akcja kredytowa banku była zdecydowanie  szybsza niż średnia rynkowa. Portfel kredytów wzrósł  o 9 proc.  W takim samym tempie rosły kredyty hipoteczne, natomiast kredyty udzielane klientom indywidualnym o 8 proc, a te skierowane do firm o 11 proc. Udział BZ WBK w sprzedaży nowych kredytów hipotecznych na rynku wynosi  16 proc. - Mocno postawiliśmy na cyfryzację usług. W tym roku wprowadziliśmy usługę teleklik, klienci mogą łatwiej  wnioskować o kredyt online i już widać efekty, sprzedaż kredytów gotówkowych w tym  kanale wzrosła o 51 proc. – mówi członek zarządu BZ WBK. Bank ma już 1,96 mln aktywnie korzystających z bankowości elektronicznej, w tym już 809 mln klientów mobilnych ( wzrost o 32 proc.). Sama liczna transakcji wykonywanych mobilnie wzrosła jeszcze mocniej, bo o 93 proc. w ujęciu rocznym. Wzrosła tez marża odsetkowa banku  z 3,57 przed rokiem do 3,73 proc.

Mimo, że nadchodzący rok ma być  gorszy dla całego sektora bankowego, BZ WBK  ma ambitne plany.  Eamonn Crowley,  członek zarządu BZ WBK podczas konferencji prasowej.-Zysk netto sektora bankowego w 2017 roku może być niższy w porównaniu z 2016 rokiem, głównie w związku z brakiem przychodów z transakcji Visa. My jednak będziemy dążyli do do poprawy zysku - poinformował członek zarządu Eamonn Crowley. Nie chciał się odnosić do  sejmowych prac nad ustawami frankowymi , w tym zaproponowana przez prezydenta ustawą spreadową i możliwymi  kosztami tej ustawy. - Mogę jedynie powiedzieć, że mamy około 10 proc. udział w kredytach hipotecznych we frankach szwajcarskich – powiedział Eamonn Crowley. Dodał także, że w związku z naturalnymi spłatami portfel kredytów frankowych spadł w ciągu roku o 7 proc. BZ WBK jako jeden z nielicznych oferuje kredyty złotowe o stałym oprocentowaniu, ale klienci nie są nimi zainteresowani.