Promocja adresowana jest od osób, które od 1 października nie miały pieniędzy na rejestrach Union Investment TFI. Jeżeli od 1 listopada do 29 grudnia wpłacą 10 tys. zł, 50 tys. zł lub 100 tys. zł do funduszu UniLokata i od 1 stycznia do 10 kwietnia 2017 r. nie wycofają oszczędności z funduszu, zyskają stopę zwrotu wypracowaną przez zarządzającego powiększoną o dodatkowe 1 proc. Jeżeli wypłacą pieniądze wcześniej, nie tracą zysku osiągniętego przez fundusz. Wcześniejsza edycja promocji trwała od 1 kwietnia do 31 maja i poza 1 proc. zysku ekstra można było zarobić kolejne 0,5 proc. za polecenie UniLokaty znajomym. Pierwsze wydanie promocji trwało od 8 lutego do 31 marca.
Na początku roku i wiosną TFI chwaliło się promocją, przy trzeciej edycji już nie. Jak widać, okazała się ona takim samograjem, że wystarczy sama informacja na stronie internetowej Uniona, żeby zainteresować inwestorów UniLokatą. Pierwsza edycja zbiegła się w czasie z napływem kapitału do funduszu, druga przypadła na okres odpływów. Od końca marca do końca października wartość aktywów UniLokaty spadła bowiem z 1,65 mld zł do 1,22 mld zł. Mimo to UniLokata pozostaje jednym z największych funduszy obligacji korporacyjnych w Polsce. Od początku roku portfel zarobił 1,6 proc.