Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.04.2025 07:50 Publikacja: 29.07.2024 06:00
Będą monitorowane losy inwestycji dokonywanych przez europejskie podmioty. Unia zyska nowe narzędzie na kształt tego, które pozwala na prześwietlenie inwestycji na terenie UE przez nieeuropejski kapitał. Fot. afp
Foto: STR
Europa jest ślepa na losy inwestycji lokowanych poza granicami Unii Europejskiej i ten problem staje się coraz bardziej palący. Opublikowane właśnie wyniki konsultacji prowadzonych przez Komisję Europejską wskazują, że to się zmieni, będziemy monitorować losy inwestycji dokonywanych przez europejskich inwestorów, UE zyska nowe narzędzie na kształt tego, które pozwala na prześwietlenie inwestycji na terenie UE przez nieeuropejski kapitał. Ryzyk i scenariuszy, co może pójść źle przy takiej inwestycji, jest długa lista, a samo zjawisko także jest niebagatelne. W ciągu dekady 2013–2022 firmy z UE dokonały ok. 12,8 tys. transakcji łączenia i przejęcia w państwach trzecich, na kwotę 1,3 bln euro, a także aż 26 tys. transakcji inwestycyjnych z kapitałem wysokiego ryzyka o łącznej wartości 408 mln euro.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas