Czy luty rozczaruje inwestorów?

Na rynkach akcji wciąż dominują chciwość i optymizm. Analitycy widzą jednak sporo czynników ryzyka, a część zarządzających uważa, że potrzebna jest korekta na Wall Street. Zdają sobie oni sprawę z tego, że obecny miesiąc był zwykle raczej słabym okresem na giełdach.

Publikacja: 07.02.2024 06:00

Czy luty rozczaruje inwestorów?

Foto: Stephanie Keith/Bloomberg

Luty jest zwykle raczej słabym miesiącem dla giełd amerykańskich. Według danych zgromadzonych przez agencję Bloomberga nowojorski indeks S&P 500 przez ostatnie 30 lat średnio gorzej niż w lutym radził sobie tylko we wrześniu i w sierpniu. Styczeń 2024 r. okazał się zaś bardzo dobry dla amerykańskich i globalnych rynków akcji. Był miesiącem, w którym S&P 500 wrócił do bicia rekordów. Czy więc luty będzie dla inwestorów rozczarowaniem?

Korzystna korekta?

Jak na razie trudno jeszcze mówić o rozczarowaniach. S&P 500 wzrósł bowiem od końca stycznia do otwarcia wtorkowej sesji o 2 proc., a Dow Jones Industrial o 0,6 proc. Spośród głównych indeksów giełdowych całego świata najmocniej zyskał od początku lutego Hang Seng, czyli indeks giełdy w Hongkongu. Wzrósł on o 4,2 proc., do czego przyczyniły się działania stymulujące rynki wdrożone we wtorek przez rząd chiński. Dobrze radzi sobie również polski WIG20, który zyskał od początku lutego prawie 3 proc.

Nastroje na rynkach wciąż są bardzo optymistyczne. Liczony przez CNN indeks chciwości i strachu (Fear & Greed Index) wynosi 73 pkt, co sygnalizuje, że na rynku akcji panuje „chciwość”. Tylko 2 pkt dzielą go od „ekstremalnej chciwości”. Według danych firmy Yardeni Research w tygodniu zakończonym 30 stycznia współczynnik „byków” w stosunku do „niedźwiedzi” był na giełdach największy od połowy 2021 r. Czy jednak jest uzasadnienie dla aż tak „byczych” nastrojów? Część analityków zwraca uwagę, że perspektywa pierwszej obniżki stóp procentowych w USA przesunęła się z marca na maj, niektóre amerykańskie wielkie firmy technologiczne rozczarowały wynikami, napięcia geopolityczne są duże, a wyceny na Wall Street dosyć wysokie. Dalsza część miesiąca może więc rozczarować.

– Rynki straciły impet do zwyżek, w USA oddala się perspektywa znaczących obniżek stóp procentowych, a większość poprawy zysków koncentruje się w największych spółkach. Rosną też napięcia polityczne na świecie. W Polsce firmy zmagają się z jednoczesnym wysokim kosztem finansowania oraz mocnym złotym, a dodatkowo wzrastającymi kosztami wynagrodzeń. Nie pomaga też walka koalicji z prezydentem. W tej sytuacji wydaje się, że luty nie przyniesie znaczących zwyżek – mówi „Parkietowi” Marcin Materna, szef działu analiz BM Banku Millennium.

Czytaj więcej

Udany styczeń na ogół dobrze wróży Wall Street na cały (wyborczy) rok

– Luty statystycznie jest drugim najsłabszym miesiącem na GPW po wrześniu. Z drugiej strony czwarty rok cyklu prezydenckiego w USA sprzyja zwyżkom do połowy lutego. Reasumując, po słabym styczniu br. jest potencjał do odreagowania do połowy lutego, a druga połowa lutego może być bardziej zmienna z powodu wpływu bliskości wygasania marcowych kontraktów – wskazuje w rozmowie z „Parkietem” Sobiesław Kozłowski, szef działu analiz Noble Securities.

– Mamy na rynku do czynienia z mentalnością stadną. To całkiem nierealistyczne. Jeśli inwestorzy wciąż kupują akcje wielkich spółek technologicznych przy takich poziomach wycen, to proszą się o kłopoty – ocenia Nick Giacoumakis, prezes funduszu NEIRG Wealth Management.

Część ekspertów wskazuje wręcz, że korekta bardzo przydałaby się amerykańskiemu rynkowi akcji, gdyż byłaby dobrą okazją do zakupów. – Naprawdę mam nadzieję, że wkrótce na rynku dojdzie do korekty. Początkowo może ona sprawić, że poczujemy się gorzej, ale mam mnóstwo pieniędzy, które muszą zacząć pracować dla klientów. Wykorzystam więc przecenę do zakupów – twierdzi Nancy Tengler, dyrektor inwestycyjna w firmie Laffer Tengler Investments.

Niespodzianki wynikowe

Na nastroje inwestorów wpływa m.in. sezon wyników w USA. Do wtorkowego otwarcia sesji raporty za czwarty kwartał przedstawiły 242 spółki z indeksu S&P 500. Według wyliczeń analityków firmy FactSet raporty te sugerują, że zyski na akcje spółek z tego indeksu wzrosły w czwartym kwartale o 1,6 proc. Ogólnie 78 proc. firm miało ten wskaźnik lepszy od prognoz.

Sezon wyników trwa również na giełdzie warszawskiej. – Jego początek jest obiecujący. Nie brakuje przykładów spółek, szczególnie z grona małych i średnich firm, których notowania po publikacji szacunkowych wyników za czwarty kwartał wyznaczyły historyczne szczyty. Oczywiście po zwyżkach, jakie obserwowaliśmy na przełomie stycznia i lutego, może dojść do uspokojenia nastrojów, natomiast pozytywnie postrzegamy perspektywy polskiego rynku akcji – uważa Dominik Osowski, analityk BNP Paribas. współpraca: KMK

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?