Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania tureckiej waluty sięgały w poniedziałek rano rekordowo słabego poziomu 30,71 liry za 1 dolara amerykańskiego. Później wróciły jednak w okolice 30,55 liry, a turecka waluta była tylko o 0,2 proc. słabsza niż w piątek wobec amerykańskiej. Weekendowa zmiana prezesa Banku Centralnego Republiki Turcji nie wywołała więc znaczącego wstrząsu na rynku.
Hafize Gaye Erkan zrezygnowała ze stanowiska prezesa banku centralnego, twierdząc, że robi to, by bronić się przed „kampanią niszczenia reputacji”. Z przecieków wiadomo, że jej ojciec był oskarżony o nieuprawnione wpływanie na politykę kadrową banku centralnego. Erkan kierowała tą instytucją od czerwca, a w trakcie jej rządów doszło do cyklu bardzo agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej, w ramach którego główna stopa wzrosła z 8,5 proc. do 45 proc. Nowym prezesem Banku Centralnego Republiki Turcji został w sobotę Fatih Karahan, dotychczasowy zastępca Erkan, a wcześniej m.in. ekonomista w nowojorskim oddziale Fedu. Mehmet Simsek, turecki minister finansów, podkreślił, że decyzja Erkan o dymisji była „czysto osobista”, a prezydent Recep Erdogan nadal wspiera program reform realizowany przez bank centralny i resort finansów. To może wskazywać, że dotychczasowa polityka będzie kontynuowana.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rosja może stracić w Baku i w Erywaniu nie tylko wpływy polityczne, ale również biznesowe i kulturowe. W Armenii już przyjęto uchwałę, która znacznie ułatwi przejmowanie rosyjskich biznesów ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa narodowego.
Komisja Europejska powróciła do negocjacji umowy o wolnym handlu z Australią. Trwają konsultacje z eksporterami.
Najbogatszy miliarder świata poszedł na kurs kolizyjny z Trumpem i republikanami. Postanowił więc założyć własną partię polityczną. Inwestorzy obawiają się, że znów będzie on miał zbyt mało czasu, by zająć się rozwojem Tesli oraz innych swoich spółek.
Prezydent Donald Trump ogłosił w sobotę, że Stany Zjednoczone nałożą 30 proc. cła na towary pochodzące z Unii Europejskiej i Meksyku, które wejdą w życie 1 sierpnia.
Ceny konsumpcyjne we Francji wzrosły w czerwcu o 0,9 proc., więcej niż 0,6 proc. w maju i spodziewane 0,8 proc. Pomimo tego wzrostu Francja nadal notuje jeden z najniższych wskaźników inflacji wśród 20 państw Unii Europejskiej.
Kanclerz Rachel Reeves nazwała najnowsze dane dotyczące gospodarki „rozczarowującymi” po tym, jak brytyjska gospodarka niespodziewanie skurczyła się w maju o 0,1 proc. po tym, jak w kwietniu również zanotowała spadek.