Warunki rynkowe mogą również wyjaśniać, dlaczego niektóre
banki znalazły przestrzeń do wykorzystania BTFP, mimo że ogólne warunki w ich
branży wróciły do normy. Dzieje się tak dlatego, że mogą uzyskać korzystne
traktowanie obligacji, które straciły na wartości w wyniku wzrostu rentowności
obserwowanego w ostatnich tygodniach.
„Traktowanie zabezpieczenia według wartości nominalnej jest
niezwykłe; im wyższy wzrost rentowności, tym większe ukryte dotacje dla
obligacji notowanych poniżej wartości nominalnej” – napisał w zeszłym tygodniu
analityk LH Meyer, Derek Tang, do klientów. Zauważył również, że dane
wskazujące na czas trwania pożyczek zaciągniętych za pośrednictwem BTFP
wskazują, że niektóre banki były zainteresowane zablokowaniem finansowania,
zamiast konieczności korzystania z okna rabatowego przy stopie procentowej,
której nie mogą w tej chwili przewidzieć.
Co więcej, różnica między stopą oferowaną na BTFP a docelową
stopą procentową banku centralnego, czyli stopą funduszy federalnych, pogłębiła
się od podwyżki stóp procentowych pod koniec lipca, podczas gdy wcześniej stopa
BTFP utrzymywała się przez kilka tygodni, zwłaszcza wyższy, co obniżyło część
jego atrakcyjności jako źródła płynności. W piątek stopa BTFP wyniosła 5,45
proc., mieszcząc się w docelowym przedziale stóp funduszy federalnych od 5,25
do 5,5 proc. Była ona również nieco niższa od stopy dyskontowej wynoszącej 5,5
proc.
Zamknięcie BTFP zaplanowano na marzec przyszłego roku i nie
ma sensu, aby Fed planował przedłużenie jego funkcjonowania. Jak dotąd popyt
również był problemem niszowym.
Dane Fed opublikowane w maju pokazały, że wśród uczestników
ankiety dla starszych urzędników ds. kredytów jedynie 15,2 proc. z 92
respondentów stwierdziło, że skorzystało z programu. Dlaczego niektórzy mogli
unikać pożyczek BTFP? Większość respondentów stwierdziła, że ostateczne
ujawnienie, kto pożyczył w ramach programu, było dla nich negatywne. Fed ujawni
tę informację rok po zakończeniu programu. Odzwierciedla to długotrwały
problem, przed którym stoi Fed w związku z udzielaniem kredytów awaryjnych:
przekonanie, że wykorzystanie płynności banku centralnego napiętnuje
pożyczkobiorcę wśród innych instytucji finansowych, które nie musiały zwracać
się do Fed o gotówkę.