Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W trakcie pierwszych stu dni wojny do rosyjskiego budżetu dzięki eksportowi głównie ropy oraz gazu popłynęło 93 mld euro – wynika z badań Center for Research on Energy and Clean Air. – Wyniki są bardzo dobre głównie z powodu wysokich cen na rynkach. Dlatego też wolumeny eksportowe są na bardzo wysokich poziomach – stwierdził Lauri Myllyvirta, analityk kierujący badaniem.
Dane te pokazują, że cały czas głównym źródłem finansowania wojny dla Rosji pozostaje eksport surowców energetycznych. Co więcej, to, ile funduszy Rosja czerpie ze sprzedaży ropy i gazu, monitorują także rządzący w Ukrainie, zdaniem których powyższe wyliczenia są dość konserwatywne. – Można zaprzestać importu rosyjskiego kawioru czy wódki, te deklaracje z pewnością pomagają. Jednak najważniejsze to zahamować import ropy – dodał Oleg Ustenko, doradca ekonomiczny prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że Biały Dom zacznie niebawem wysyłać do różnych krajów na świecie listy zawierające szczegółowe informacje dotyczące wyższych stawek ceł, które mają wejść w życie 1 sierpnia.
Zaangażowanie USA w bombardowanie Iranu początkowo wyglądało na chodzenie supermocarstwa na izraelskiej smyczy. Okazało się jednak genialnym zagraniem, które może prowadzić do pokoju w regionie i może być po myśli bogatych arabskich monarchii.
W czerwcu stworzono w USA 147 tys. nowych etatów (licząc poza rolnictwem), podczas gdy średnio prognozowano, że przybędzie ich 110 tys. Spadły więc szansę na lipcowe cięcie stóp procentowych przez Fed.
Microsoft zwolni około 9000 pracowników. Ta zmiana dotknie około 4 proc. globalnej siły roboczej spółki w różnych zespołach, regionach geograficznych i na różnych poziomach doświadczenia.
Amerykański prezydent grozi Krajowi Kwitnącej Wiśni cłami dochodzącymi nawet do 35 proc. Japoński premier ma natomiast słabą pozycję negocjacyjną i musi się martwić o wybory.
Dobre wyniki stress-testów przeprowadzonych przez Fed pozwoliły gigantom finansowym z Wall Street mocniej dzielić się zyskami z akcjonariuszami.