Inwestorzy na Wall Street byli przyzwyczajeni w ostatnich kwartałach, że największe spółki odnotowują średnio dwucyfrowy wzrost zysków. Jednak początek 2022 r. nie będzie tak udany, choć pozytywna dynamika wzrostu zysku na akcję (EPS) zostanie utrzymana. Na jakie branże warto stawiać, a jakich unikać?
Bez euforii
Z danych FactSet wynika, że w I kwartale 2022 r. szacowana stopa wzrostu zysków dla spółek z S&P 500 wynosi 4,8 proc. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, będzie to najgorszy wynik od IV kwartału 2020 r., kiedy zyski wzrosły o 3,8 proc. Warto zaznaczyć, że w ostatnich miesiącach prognozy te się pogorszyły. Jeszcze pod koniec 2021 r. szacowano, że w I kwartale 2022 r. zyski wzrosną o 5,7 proc. Z kolei wzrost przychodów może sięgnąć w I kwartale 10,7 proc., co byłoby już piątym kwartałem z rzędu, kiedy tempo sprzedaży jest dwucyfrowe.
Pod koniec marca 95 spółek wchodzących w skład S&P 500 opublikowało prognozę EPS na miniony kwartał. Spośród nich 66 wydało gorszą prognozę EPS od średniej analityków. Liczba spółek, które wydały negatywną prognozę dla EPS, jest najwyższa od IV kwartału 2019 r.
Ze spółek, które do tej pory opublikowały prognozy, najbardziej pesymistyczne, jeśli chodzi o zmianę zysków, są spółki z sektora technologicznego. Aż 23 opublikowały negatywną prognozę zysków. Warto jednak pamiętać, że ostatnie kwartały były dla gigantów technologicznych bardzo udane. Pandemia napędziła wyniki spółek z tej branży i optymistyczny trend był kontynuowany w 2021 r. Początek tego roku może już nie być tak spektakularny, m.in. przez wysoką bazę, jednak nadal sektor odnotowuje dodatnie tempo wzrostu wyników. Z kolei również 12 spółek z sektora przemysłowego opublikowała negatywną prognozę wyników na I kwartał. Warto zauważyć, że w tych dwóch sektorach najwięcej firm powoływało się na problemy w łańcuchu dostaw w swoich raportach za IV kwartał.