Jak poinformował minister finansów Kaoru Yosano, szczegóły planu mają zostać opracowane do piątku. Wartość pakietu będzie odpowiadać około 2 proc. japońskiego PKB. Będzie to już kolejny z programów stymulacyjnych, które dotąd kosztowały 12 bln jenów. Z nowych pieniędzy rząd zamierza zapewnić bezpieczeństwo pracownikom tymczasowym i pomóc podupadającym firmom, ale też promować wykorzystanie energii słonecznej czy zwiększyć dostępność usług medycznych.

Efektem tych różnego rodzaju działań ma być ożywienie gospodarki, która w IV kwartale skurczyła się aż o 12,1 proc. w skali roku, najbardziej spośród światowych potęg. Przyczyną tego było m.in. załamanie w eksporcie.