Władze ECB odpowiedziały w ten sposób na poufną publikację Międzynarodowego Funduszu Walutowego, rekomendującą nieformalne wprowadzenie euro w miejsce walut narodowych niektórych państw Europy Środkowo-Wschodniej.
- Kraje UE z regionu Europy Środkowo-Wschodniej powinny rozważyć jak najszybsze przyjęcie euro, nawet przed formalnym wejściem do strefy wspólnego pieniądza – wynika z poufnego raportu MFW, do którego dotarł Financial Times.
Inwestorzy bardzo entuzjastycznie zareagowali na te doniesienia i waluty krajów regionu wyraźnie umacniały się w poniedziałek.
Urzędnicy i komentatorzy z nowych państw członkowskich UE byli podzieleni. Niektórzy sugerowali, że chociaż pomysł może nie być odpowiedni dla państw z płynnym kursem walutowym, takich jak Polska i Czechy, to może być korzystny dla mniejszych krajów o ustalonych stałych kursach wymiany, w szczególności państw bałtyckich.
Miroslav Singer, zastępca prezesa Czeskiego Banku Narodowego, powiedział, że takie propozycje mogą być dobre dla gospodarek ze stałym kursem wymiany walutowej, o ile rezerw w walutach obcych tego kraju są wystarczające.