Banki u sąsiadów poradziły sobie lepiej

Zyski sektora w naszym regionie spadły mniej niż w Polsce. Powody? Niższe rezerwy na złe długi i mniej zacięta walka o depozyty

Publikacja: 21.05.2009 09:41

Banki u sąsiadów poradziły sobie lepiej

Foto: Wikimedia

Węgierski potentat OTP zamknął sezon wyników ogłaszanych przez największe banki Europy Środkowej. Zgodnie z oczekiwaniami, dla prawie wszystkich z nich I kwartał był gorszy niż przed rokiem. Jednak o ile czołowe instytucje polskie zarobiły mniej więcej o połowę mniej, to czeskie i węgierskie poradziły sobie wyraźnie lepiej.

W wielu przypadkach banki regionu przebiły oczekiwania analityków, którzy obawiali się większego wpływu recesji na ich wyniki. Tak też stało się w przypadku OTP, który zarobił w I kwartale 41,8 mld forintów (658 mln zł), podczas gdy mediana prognoz analityków ankietowanych przez Bloomberga wynosiła 24 mld forintów (378 mln zł). Wobec I kwartału 2008 r. zysk OTP spadł o 24 proc.

Lepsze od przewidywań były też raporty największych banków czeskich. Z trójki liderów żaden nie zmniejszył zysku o więcej niż 11 proc., a CSOB odnotowała wręcz bardzo przyzwoity wzrost. Przypomnijmy, że wynik netto największych polskich banków (należących do WIG20) był niższy o połowę.

[srodtytul]Inni mniej zapobiegliwi...[/srodtytul]

Jedną z przyczyn słabszych wyników banków był nieobserwowany od lat wzrost rezerw na poczet niespłaconych kredytów. Wielu międzynarodowych analityków ostrzegało przed sezonem raportów, że podczas obecnej recesji „złe długi” najszybciej rosnąć będą w państwach o wysokim zadłużeniu w walutach obcych, jak Rumunia i Węgry, a zatem to banki z tych krajów będą najbardziej zagrożone. Zapewne ostatecznie tak też się stanie, ale na razie najszybciej zawiązują rezerwy banki... polskie. W BZ WBK saldo wzrosło o 2594 proc. r./r., w BRE Banku o 844 proc., w Getinie Holding o 279 proc., a w Banku Pekao o 83 proc.

Tymczasem w dwóch największych bankach rumuńskich – BCR i BRD – rezerwy zwiększono o nie więcej niż 200 proc., a wyniki finansowe w I kwartale były lepsze niż w ostatnim kwartale 2008 r. Inna sprawa, że aż połowa z pozostałych instytucji odnotowała straty. OTP przeznaczył na potencjalne odpisy na kredytach ponadtrzykrotnie więcej niż przed rokiem, podobnie jak Komercni Banka – jedyny z dużych banków czeskich notowany na praskiej giełdzie.

[srodtytul]...ale też mniej agresywni[/srodtytul]

Analitycy podkreślają, że w innych krajach regionu mniejsza konkurencja nie doprowadziła do tzw. wojny odsetkowej, jaką w tym (i ubiegłym) roku podjęły banki w Polsce. Na Węgrzech czy w Rumunii obniżki stóp procentowych nie były tak zdecydowane jak u nas, przez co presja na marżę odsetkową była mniejsza. Jednak ostatecznie bardziej restrykcyjna polityka monetarna może opóźnić w tych krajach wyjście z recesji, co będzie niekorzystne także dla banków.

Laszlo Urban, prezes OTP, zapowiedział wczoraj, że II kwartał powinien być dla jego banku „istotnie przyjemniejszy” niż pierwszy. Zdania tego nie podziela najwyraźniej agencja Moody’s, która obcięła właśnie ratingi dziewięciu węgierskim bankom. Coraz częściej mówi się o ich dokapitalizowaniu. Również wczoraj Rumuński Bank Narodowy poinformował, że banki komercyjne tego kraju zobowiązały się do podniesienia swoich kapitałów.

[link=http://grafika.parkiet.com/gparkiet/75956][srodtytul]Porównanie wyników największych banków regionu[/srodtytul][/link]

Gospodarka światowa
USA i Wielka Brytania mają umowę handlową
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Bank Anglii obciął stopy procentowe
Gospodarka światowa
Inwestorzy liczą na owocne negocjacje
Gospodarka światowa
Spółki bardzo mocno skupują akcje własne
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Fed nie zmienił stóp procentowych
Gospodarka światowa
Meta dostanie odszkodowanie za infekowanie WhatsAppa