Z notowań kontraktów terminowych wynika, że będzie się tak działo nawet mimo to, że analitycy przewidują wzrost zysków firm.
Notowania kontraktów terminowych na dywidendy spółek z indeksu Dow Jones Euro Stoxx 50 pozwalają inwestorom rozważać wysokość przyszłych wypłat. Z ich przebiegu w 2008 r. wynika, że w tym roku spółki zmniejszą dywidendy średnio o 28 proc. w porównaniu z ubiegłorocznym poziomem. W 2010 r. redukcje te mogą sięgnąć nawet 32 proc. – pokazują dane zebrane przez giełdę Eurex, gdzie kontrakty te są notowane i przez agencję Bloomberga.
Wiele spółek – od brytyjskiego konglomeratu surowcowego Anglo American po francuskiego producenta samochodów Peugeot Citroen – zmniejszyło w tym roku wypłaty z zysku dla inwestorów, nie chcąc pozbywać się gotówki w czasie najgorszej recesji od zakończenia drugiej wojny światowej.
Obecne notowania kontraktów terminowych wskazują, że bolesne skutki recesji zmuszą firmy do jeszcze większych redukcji dywidend, nawet mimo prognoz analityków przewidujących wzrost zysków w tym roku o 10 proc., a w przyszłym – o 22 proc. Dla wielu z nich ograniczenie wypłat jest stosunkowo łatwym sposobem na uniknięcie dodatkowych obciążeń zewnętrznych, przy jednoczesnym zachowaniu dobrego poziomu płynności finansowej.
Tegoroczne kontrakty terminowe na dywidendy spółek z indeksu Stoxx 50 notowane są teraz na poziomie 113 pkt, o 28 proc. niżej niż przed rokiem (patrz wykres). Spadek cen oznacza, że uczestnicy rynku spodziewają się niższych wypłat dla akcjonariuszy. Kontrakty na 2010 r. notowane są po 77,4, co zapowiada spadek dywidend o 32 proc. W latach 2004–2008 wysokość wypłat z zysku w Europie Zachodniej wzrosła prawie dwukrotnie.