To najlepszy miesięczny wynik od ponad 9 lat. Wśród przyczyn tak dobrej koniunktury firma analityczna Eurekahedge z Singapuru wymienia większy napływ pieniędzy do tych funduszy i wzrosty na światowych giełdach.

Indeks Eurekahedge, obejmujący ponad 2 tysiące funduszy, zyskał w tym roku 9,2 proc. według wstępnych danych opartych na raportach z 27 proc. funduszy, które opublikowały wyniki za maj. Branża ta po raz pierwszy od 10 miesięcy odnotowała też w maju napływ netto kapitału. Wyniósł 1,5 mld USD, a łączne aktywa poszły w górę o 5 mld USD. Analitycy uprzedzają, że taka koniunktura nie będzie trwała wiecznie, ale są zgodni, że bieżący rok powinien być bardzo dobry dla tego segmentu.

Zarządzający funduszami hedgingowymi osiągnęli w tym roku większe zwroty z inwestycji niż czołowe giełdy, ale 2008 r. zakończyli rekordowymi stratami. Globalny indeks Eurekahedge spadł w ubiegłym roku o 12 proc., najwięcej od 2000 r., kiedy firma z Singapuru zaczęła go obliczać.

W maju wzrosły wszystkie regionalne indeksy Eurekahedge. Najlepsze wyniki miały fundusze inwestujące w Azji. Dały 9 proc. zwrotu, o czym przesądziła dobra koniunktura na tamtejszych giełdach. Indeks MSCI Asia Pacific zyskał w maju 12 proc. i był to trzeci kolejny miesiąc wzrostu tego wskaźnika.Do giełdowego ożywienia przyczyniły się dane zapowiadające poprawę sytuacji gospodarczej. Produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła w kwietniu najbardziej od 56 lat, a Indie odnotowały w I kwartale wzrost PKB o 5,8 proc., większy niż prognozowano.