Nowe uprawnienia dotyczące nadzoru nad bankami dla Agencji ds. Usług Finansowych (FSA) oraz Banku Anglii – tak m.in. będzie wyglądać zaproponowana wczoraj przez brytyjskiego ministra finansów reforma rynku finansowego na Wyspach. Dzięki niej ma zostać ograniczona skłonność banków do podejmowania ryzyka, co ma uchronić gospodarkę przed powtórką z ciężkiego kryzysu.

W wyniku reformy ma zwiększyć się konkurencja między bankami. Większego znaczenia mają nabrać banki spółdzielcze. Ponadto branża ma finansować edukację klientów na temat zarządzania pieniędzmi. Zostaną też wprowadzone ograniczenia dotyczące pensji dla prezesów banków. Będą im także stawiane wyższe wymagania. – Gospodarkę światową dotknął ostry kryzys, a jego źródła leżą w nieprawidłowościach w systemie bankowym.

Nieodpowiedzialne praktyki dotyczące wynagrodzeń sprawiły, że banki ponosiły nadmierne ryzyko – tłumaczył parlamentarzystom przyczyny wprowadzanych zmian minister Alistair Darling, który konsultował je z administracją USA. Środowiska bankowe ostrzegają, że w wyniku zaostrzenia reguł gry niektóre instytucje uciekną za granicę.