Nie chcę wieścić żadnej sensacji, ale myślę, że to może być rekord świata. Akcje KIT Digital mogą się znaleźć w notowaniach w rekordowo krótkim czasie od chwili, w której zapadła decyzja o giełdowym debiucie tej spółki – powiedział na antenie Czeskiej Telewizji Petr Koblic, prezes praskiej giełdy papierów wartościowych.
KIT Digital to firma zajmująca się przede wszystkim technologią przesyłu ruchomego obrazu przez Internet. Jeszcze do września ubiegłego roku jej siedziba znajdowała się w... Dubaju. Teraz jednak mieści się w Pradze i właśnie z czeskiej stolicy kieruje swoją działalnością na całym świecie. Obecnie w praskiej siedzibie KIT Digital pracuje około 70 osób, jednak już za kilka tygodni ich liczba miałaby wzrosnąć do około 120.
[srodtytul]Egzotyczny debiutant z czeskimi korzeniami[/srodtytul]
Wybór Czech na nową siedzibę i miejsce debiutu giełdowego nie był zresztą przypadkowy. Częścią obecnego KIT Digital jest bowiem dawna czeska spółka Visual Connection, którą kupiono za 10 mln USD (około 25 mln zł) w październiku 2008 r. M.in. dzięki tej akwizycji dzisiaj większość (ponad 55 proc.) przychodów firmy pochodzi właśnie z Europy Środkowej i Wschodniej.
Od 13 sierpnia 2009 r. KIT Digital jest notowany na nowojorskim rynku NASDAQ. Spółkę wycenia się obecnie na około 115 mln USD, czyli około 330 mln zł. Kapitalizacja spółki ma się jednak wkrótce znacząco zwiększyć. Jak zdradził Petr Koblic, przy okazji debiutu na giełdzie w Pradze KIT Digital planuje emisję wielkości kilkudziesięciu milionów USD.