Spółki w USA nadal zwalniają

W Stanach Zjednoczonych niespodziewanie zlikwidowano w grudniu 85 tys. miejsc pracy. Rewizja listopadowych danych pokazała, że był to pierwszy od prawie dwóch lat miesiąc, w którym wzrosło zatrudnienie w USA. Stopa bezrobocia wynosi 10 proc.

Publikacja: 08.01.2010 16:28

Poprawa koniunktury gospodarczej skłoniła więcej bezrobotnych Amerykanów do ponownego rozglądania si

Poprawa koniunktury gospodarczej skłoniła więcej bezrobotnych Amerykanów do ponownego rozglądania się za pracą i zarejestrowania w urzędach zatrudnienia. Okazało się jednak, że jeszcze nie czas

Foto: Bloomberg

Liczba etatów w amerykańskich sektorach pozarolniczych ponownie spadła w minionym miesiącu po listopadowym wzroście o 4 tys. – poinformował w piątek w Waszyngtonie Departament Pracy.

[srodtytul]Jeszcze nie pora na szukanie pracy[/srodtytul]

Ekonomiści ankietowani zarówno przez agencję Bloomberga jak i Reuters przewidywali, że w grudniu amerykański rynek pracy wyjdzie na zero. Stopa bezrobocia nie zmieniła się i wynosiła 10 proc. Jest to wprawdzie poziom najwyższy od prawie 26 lat, ale optymiści spodziewali się... wzrostu stopy, co by świadczyło, że poprawa koniunktury gospodarczej skłoniła więcej bezrobotnych Amerykanów do ponownego rozglądania się za pracą i zarejestrowania w urzędach zatrudnienia. Okazało się jednak, że jeszcze nie czas.

[srodtytul]Rynki zareagowały spadkami[/srodtytul]

Po opublikowaniu raportu Departamentu Pracy, poszły w dół notowania kontraktów terminowych na akcje amerykańskich spółek, a także kursy na największych europejskich giełdach. Spadł też kurs dolara, co było wyrazem obaw inwestorów, że ożywienie amerykańskiej gospodarki może okazać się słabsze niż prognozowano.

Nie pomogły obietnice szefa Rezerwy Federalnej Bena S. Bernanke, że nie podniesie stóp procentowych z niemal zerowego poziomu, dopóki w Stanach Zjednoczonych będzie utrzymywało się tak wysokie bezrobocie.

[srodtytul]Zmniejsza się popularność Baracka Obamy[/srodtytul]

Administracja prezydenta Obamy pod presją ciągłego spadku zatrudnienia, na początku grudnia zapowiedziała podjęcie dodatkowych kroków mających na celu zwiększenie liczby miejsc pracy. Dotychczasowe starania niewiele dały. Prawie połowa z 7,2 mln miejsc pracy zlikwidowanych w czasie recesji przypada na obecną prezydenturę. Na początku ubiegłego roku doradcy ekonomiczni Białego Domu przewidywali, że program mający stymulować gospodarkę, na który przeznaczono 797 mld USD, utrzyma stopę bezrobocia poniżej 8 proc. Tak się nie stało.

8 grudnia prezydent Obama zapowiedział dodatkowe nakłady z budżetu na unowocześnienie i rozbudowę systemu transportowego, wprowadzenia ulg podatkowych dla małych spółek, które zdecydują się na zatrudnianie pracowników i wreszcie bodźce finansowe mające zachęcić do większych oszczędności energii w domach.

Administracja nie ustaje więc w staraniach o poprawę sytuacji na rynku pracy, bo widać, że spółki nadal boją się zatrudniać. A bez tego nie ma mowy o rzeczywistym ożywieniu gospodarki, w której dwie trzecie PKB pochodzi z wydatków konsumpcyjnych.

[srodtytul]Nadzieja w spisie ludności[/srodtytul]

W tym półroczu 1,15 mln osób ma zatrudnić Urząd Spisu Powszechnego, bo akurat teraz przypada termin jego przeprowadzenia. W maju może przybyć w USA nawet 700 tys. miejsc pracy. W czerwcu znowu będą zwalniać.

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi