Cena ropy będzie w tym roku utrzymywała się między 70 a 80 USD za baryłkę, dzięki lekkiemu zwiększeniu jej zużycia w skali globalnej – powiedział w wywiadzie udzielonym w Quito Germanico Pinto ekwadorski minister nieodnawialnych zasobów naturalnych, który w tym roku pełni funkcję przewodniczącego OPEC. Uważa on, że w tej sytuacji organizacja ta w najbliższym czasie nie będzie zmieniała poziomu wydobycia ropy.– Ogólna tendencja wydaje się jasna: rynek zmierza w kierunku racjonalnej stabilizacji cen. Nie spodziewamy się żadnego kryzysowego scenariusza w tym roku – powiedział Pinto, szef energetyki w najmniejszym kraju członkowskim OPEC.

Obecny popyt na ropę odzwierciedla dynamiczny i nieprzerwany rozwój chińskiej gospodarki, a także powolne wychodzenie z recesji Stanów Zjednoczonych i Europy, dlatego nic nie zapowiada konieczności zwiększania wydobycia na najbliższej konferencji ministerialnej OPEC, zwołanej na 17 marca do Wiednia – wyjaśnił Pinto. Mimo że niemal wszystkie kraje członkowskie przekraczają przyznane im kontyngenty.

OPEC doskonale zdaje sobie sprawę, że globalny kryzys nie został jeszcze rozwiązany, ale nadzwyczajne wydatki rządowe na całym świecie zmierzające do ożywienia gospodarki powinny uchronić cenę ropy przed spadkami do poziomu 40 USD za baryłkę – uważa Pinto.