Propaganda partii komunistycznej nazwała go oficjalnie "synem burżuja, który spiskował by zniszczyć gospodarkę narodową". Pak Nam-gi powszechnie jest uważany jednak za kozła ofiarnego, który zapłacił głową za decyzje "Drogiego Przywódcy" Kim Jong-Ila.
W listopadzie doszło w Korei Północnej do renominacji wona, narodowej waluty. Kazano ludności wymienić nową walutę na starą po bardzo niekorzystnym kursie. Jednocześnie nałożono limit na ilość wonów, które mogły zostać wymienione. Cała operacja miała uderzyć w "korupcję i spekulację", czyli drobne zalążki wolnego rynku w totalitarnym, komunistycznym państwie.
"Reforma" uderzyła jednak przede wszystkim w zwykłych mieszkańców Korei Północnej pozbawiając ich resztek skromnych oszczędności. W kraju wzmógł się głód i powiększyła nędza.