Giełdowe indeksy w krajach nadbałtyckich znajdują się w tym roku w grupie najszybciej rosnących w Europie Środkowo-Wschodniej. Liderem zwyżek jest główny wskaźnik parkietu w Tallinie, który od początku stycznia poszybował w górę o ponad 52 proc. Dla porównania indeks 30 największych spółek regionu (CECE Composite Index) zwiększył się w tym czasie o 15 proc. Lepiej od niego zachowywały się też wskaźniki giełd w Wilnie i Rydze.
[srodtytul]Kasyna i bielizna w cenie[/srodtytul]
Z koniunktury na tamtejszych parkietach mogli pośrednio skorzystać również inwestorzy obecni na warszawskim rynku. Chodzi o estońskie spółki notowane jednocześnie w Warszawie i w Tallinie.
Papiery Olympic Entertainment, operatora kasyn, zdrożały od początku tego roku o ponad 100 proc. Kurs tej spółki od stycznia wzrósł najmocniej wśród wszystkich firm notowanych na tallińskiej giełdzie. Olympic znajduje się też w ścisłej czołówce firm z GPW, dających największą stopę zwrotu w ostatnich miesiącach.
Dobrze radziły sobie także papiery Silvano Fashion Group, producenta i dystrybutora bielizny damskiej. Kurs Silvano w Warszawie wzrósł od początku roku o 50,5 proc., w Tallinie zaś, gdzie firmy notowane są w euro, o blisko 78 proc.