Perspektywa ratingu jest stabilna, co znaczy, że najprawdopodobniej w ciągu najbliższych miesięcy nie zostanie on ponownie obniżony.

Do cięcia ratingu doszło już po zamknięciu europejskich giełd. Zareagować zdążyły jednak parkiety za Oceanem. Indeks S&P 500, tuż po pojawieniu się informacji o obniżce, spadł o 1,3 proc. Euro umiarkowanie osłabiło się zaś wobec dolara.

Cięcie oceny kredytowej uzasadnione zostało obawą o to, że działania hiszpańskiego rządu mające na celu naprawę finansów publicznych, uderzą we wzrost gospodarczy.

- Spodziewamy się, że proces dostosowania gospodarczego będzie dla Hiszpanii trudniejszy i dłuższy niż dla krajów z ratingiem AAA, więc obniżyliśmy jej ocenę kredytową do AA+ - wyjaśnia Brian Coulton, szef działu ratingów państw europejskich, bliskowschodnich i afrykańskich w Fitchu.