To pierwsze z serii danych o chińskiej gospodarce, które zostaną opublikowane w nadchodzących dwóch tygodniach. Mogą one pokazać, że IV kw. 2011 r. był najgorszy dla chińskiej gospodarki od dwóch lat. Średnia prognoz analityków zebranych przez Agencję Reutera mówi, że wzrost PKB Chin wyniósł wówczas 8,7 proc., czyli o 1 pkt proc. mniej niż w I kw. 2011 r.
– Duże rozczarowanie przyniosły dane dotyczące importu, które okazały się gorsze niż w listopadzie i poniżej prognoz analityków. To wskazuje, że chińska gospodarka mocno zwalnia. Ludowy Bank Chin będzie więc musiał rozluźniać politykę pieniężną, by wspomóc wzrost gospodarczy – twierdzi Kevinn Lai, ekonomista z Daiwa Capital Markets.
Chiński bank centralny zdecydował się w listopadzie na obcięcie stopy rezerw obowiązkowych dla banków o 50 pb. Była to pierwsza taka obniżka od trzech lat. Analitycy spodziewają się, że Ludowy Bank Chin obniży w tym roku stopę rezerw jeszcze o 200 pb.
– Połowa gospodarek będących chińskimi rynkami eksportowymi zwalnia, co sprawia, że prognozy gospodarcze dla Chin nie są zbyt optymistyczne. Ze spowolnieniem będziemy mieli do czynienia jeszcze kwartał lub cztery, pięć miesięcy. Później chińska gospodarka zacznie rosnąć szybciej – uważa Li Wei, ekonomista z banku Standard Chartered.