W wywiadzie dla telewizji NBC prezydent stwierdził, że ma zapewnienie republikańskich liderów, że chcą oni uniknąć takiej sytuacji. Dlatego oczekuje on zawarcia porozumienia, które pozwoli podnieść limit długu „w rozsądny sposób”. – Będziemy ciężko pracować przez cały kolejny miesiąc – stwierdził Obama.

Kluczową datą jest 2 sierpnia. Do tego czasu limit musi zostać podniesiony, bo inaczej rządowi federalnemu zabraknie pieniędzy na zapłatę bieżących zobowiązań.

Tymczasem najnowsze dane z amerykańskiej gospodarki wskazują, że dostała ona lekkiej zadyszki. Sprzedaż detaliczna w maju zmalała bowiem o 0,2 proc. w stosunku do kwietnia i był to pierwszy spadek od jedenastu miesięcy. Ekonomiści byli jednak na niego przygotowani – szacowali, że sprzedaż zmaleje nawet o 0,4 proc. Gorsza sprzedaż, jak wynika z rządowego raportu, była w dużej mierze pochodną spadku popytu na samochody.