Radio internetowe Pandora Media sprzedało na giełdzie nowojorskiej 14,7 mln akcji. Firma z emisji pozyskała 235 mln dolarów. W kwietniu cena akcji Pandory wyceniania była na 7-9 dolarów. W zeszłym tygodniu wycena wzrosła do 10-12 dolarów za akcję.
Eksperci ostrzegają już przed nową bańką dla akcji z sektora technologicznego oraz przed jej eksplozją. W ubiegłym miesiącu zadebiutował LinkedIn Corp. Debiut serwisu społecznościowego skupionego na biznesowych kontaktach, rozgrzał inwestorów. Dzień przed debiutem spółka podniosła widełki cenowe aż o 30 proc., do 45 dolarów. Na zamknięciu w dniu debiutu kurs wyniósł 94,25 dol. Akcje Yandex, rosyjskiej wyszukiwarki, zyskały ponad 55 proc. na giełdzie nowojorskiej.
- Chciwość jest bez wątpienia ważnym czynnikiem - mówi Los Angeles Times David Menlow, ekspert specjalizującego się w debiutach giełdowych portalu IPOfinancial.com. - Teraz, tak jak to było w latach dziewięćdziesiątych, racjonalna wycena akcji uleciała z wiatrem - dodaje.
Część analityków zauważa, że teraz firmy technologiczne, w przeciwieństwie do dot-comów w latach dziewięćdziesiątych, mogą pochwalić się znacznym dorobkiem i co ważniejsze zyskami.
O zyskach w przypadku Pandora Media na razie nie można mówić. Firma jest obecnie pod kreską. Ubiegły rok firma zakończyła stratą netto w wysokości 1,8 mln dolarów.