Z raportu opublikowanego przez chiński bank centralny wynika, że od połowy lat 90., do 2008 roku, z kraju uciekło około 17 tys. osób. Głównie byli to skorumpowani członkowie Komunistycznej Partii Chin, policjanci, sędziowie oraz prezesi państwowych przedsiębiorstw. Wraz z nimi zniknął zdobyty przez nich majątek, który eksperci z Ludowego Banku Chin oszacowali na wartość prawie 124 mld dol.
[srodtytul]Przechowywać w bezpiecznym miejscu[/srodtytul]
Jak informuje "Finacial Times" raport, który okraszony został naklejką „materiały wewnętrzne, przechowywać w bezpiecznym miejscu” powstał w czerwcu 2008 r. Światło dzienne ujrzał on dopiero w tym tygodniu opublikowany na stronie internetowej agendy Ludowego Banku Chin zajmującej się walką z praniem brudnych pieniędzy. Szybko wzbudził ogromne zainteresowanie internatów i niestety równie szybko zniknął z serwerów banku. Zanim jednak to nastąpiło można było poznać wiele ciekawostek na temat sposobów wywożenia pieniędzy.
[srodtytul]Worek z gotówką[/srodtytul]
Jedną z najpopularniejszych metod był klasyczny worek z gotówką na plecach. Skorumpowani Chińczycy wywozili w walizkach duże kwoty lub przelewali je do mieszkających za granicą przyjaciół, krewnych czy innych zaufanych osób. Bardziej wyszukanym sposobem, ale wymagającym większych znajomości, a co za tym idzie niedostępnym dla każdego było wykorzystanie sfałszowanych dokumentów handlowych. Kradzieże maskowano transakcjami biznesowymi poprzez zakładanie prywatnych firm, na rachunek, których wpływały pieniądze.