O trendzie na rynkach akcji będzie ich zdaniem przesądzała koniunktura w światowej gospodarce oraz ewolucja kryzysu fiskalnego w strefie euro. - Jeżeli w drugim półroczu dane gospodarcze poprawią się, zaś europejscy politycy zaoferują Grecji dalsze pożyczki, jak spodziewamy się w naszym podstawowym scenariuszu, akcje będą drożeć w miarę powrotu odważniejszych inwestorów do ryzykownych aktywów – powiedział główny ekonomista duńskiej instytucji Steen Jakobsen. Jak dodał, akcje powinny dać inwestorom lepsze zabezpieczenie przed inflacją, niż obligacje.
[b][link=http://blog.parkiet.com/siemionczyk/2011/07/18/znalezione-w-sieci-18-lipca-2011/ " target="_blank"]Czytaj i komentuj[/link][/b]
Według analityków Saxo Banku, odbicie będzie wyraźniejsze na dojrzałych rynkach akcji, niż na wschodzących. Obejmujący te ostatnie indeks MSCI EM do końca roku zyska tylko 9,1 proc. - Banki centralne państw rozwijających się będą zmuszone do dalszego podwyższania stóp procentowych w celu stłumienia inflacji – tłumaczy Jakobsen.
Wśród rynków wschodzących wyróżnią się według niego Rosja, Korea Południowa i Turcja, gdzie wyceny akcji są atrakcyjne. Gorsze perspektywy mają natomiast rynki Chin, Indii i Indonezji.