Akcje Air France, po tym jak spółka odnotowała w II kwartale 145 mln euro straty operacyjnej (według prognoz miało być 43 mln euro zysku), taniały blisko o 10 proc. Z kolei papiery Lufthansy staniały o blisko  6?proc. Niemieckie linie w II kwartale zarobiły tylko  230?mln euro, podczas gdy analitycy oczekiwali wyniku na poziomie 325 mln euro.

Branża lotnicza nie miała w ostatnim kwartale łatwego życia. Nadal musiała się zmagać z wysokimi cenami paliw, skutkami niepokojów w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, a także kryzysu nuklearnego w Japonii. Ponadto nie sprzyja jej otoczenie makroekonomiczne – w tym kryzys związany z zadłużeniem krajów strefy euro. Wszystko to ogranicza bowiem popyt na przeloty.

W związku z tym linie postanowiły, że ograniczą plany związane z przewozami w sezonie zimowym. Będą też oszczędzać, co ma pozwolić na zrealizowanie zapowiedzi – wzrost zysku w stosunku do zeszłego roku w przypadku Lufthansy i osiągnięcie progu rentowności w przypadku Air Grance.