IEA oczekuje, że światowy popyt na ropę w 2012 r. zmniejszy się o 210 tys. baryłek dziennie do 90,5 mln baryłek. Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to globalne zużycie ropy w przyszłym roku będzie o 1,3 mln baryłek dziennie, czyli o 1,4 proc. większe niż w tym roku.
– Prognozy gospodarcze nadal są słabe, zwłaszcza dla strefy euro, która nie może sobie dać rady z kryzysem zadłużeniowym – napisano w comiesięcznym raporcie IEA o rynku ropy naftowej. – W ostatnich miesiącach globalne zużycie ropy rosło w niewielkim, ale stabilnym tempie. Sytuacja może jednak się pogorszyć, jeśli gospodarka będzie słabła – głosi raport.
Popyt na ropę ma w tym roku wzrosnąć o 1 mln baryłek dziennie, czyli o 1,1 proc., do 89,2 mln baryłek dziennie. Będzie zatem o 50 tys. baryłek mniejszy, niż przewidywano.