Zysk przed opodatkowaniem wyniósł 11,3 mld euro wobec 7,14 mld euro rok temu. To dokładnie tyle, ile szacowali analitycy. Zysk netto wyniósł 15,4 mld euro; przy tym przychody wyniosły 159 mld euro.
Ten rekord jednak nie został doceniony przez giełdę. Akcje VW staniały w piątek o 2,20 euro (1,6 proc.) i kosztowały 136,95 euro. W tym roku jednak podrożały o 19 proc i kapitalizacja rynkowa całej grupy VW obecnie wynosi 60,3 mld euro.
Volkswagen nie ustaje w wysiłkach by jak najszybciej stać się największym światowym producentem samochodów i pokonać General Motors, który w ubiegłym roku wrócił na pozycję lidera sprzedając 8,27 mln aut. Volkswagen sprzedał 7,5 mln.
Niemiecki producent samochodów dzisiaj rozwija produkcję w Stanach Zjednoczonych i w Chinach - czyli dokładnie tam, gdzie najsilniejszy jest GM. Niemcy jednak zapowiadają na najbliższe 5 lat gigantyczne inwestycje warte 62,4 mld euro i zatrudnienie 50 tys. nowych pracowników. Przy tym lwia część tych pieniędzy ma wesprzeć badania i rozwój najnowocześniejszych technologii. W 2018 roku Volkswagen zamierza produkować rocznie 10 mln aut. Przyszły wzrost ma również odbywać się dzięki nowym fuzjom. W 2011 VW zwiększył swój udział między innymi w MANie do 55,9 proc. Prawne przeszkody uniemożliwiły planowaną także w 2011 roku fuzję z Porsche w którym VW ma już 49,9 proc. akcji.
W 2018 roku VW chce mieć 100 fabryk na całym świecie, dzisiaj ma ich 62. Dzisiaj dwie trzecie zatrudnionych w koncernie, tj. pół miliona pracowników, produkuje ponad 200 modeli 10 marek. W tym roku VW będzie miał 49 premier.