Chevrolet na koszulkach Manchester United

Sześćset milionów dolarów zapłaci General Motors za sponsorowanie przez Chevroleta Manchester United. To dwukrotnie więcej, niż poprzednik

Aktualizacja: 19.02.2017 00:33 Publikacja: 31.07.2012 10:54

Fani Manchester United

Fani Manchester United

Foto: AFP

Wiceprezes GM na Amerykę Północną, Alan Batey który od ostatniej niedzieli jest również globalnym szefem marketingu koncernu nie posiadał się z radości. "Jesteśmy dumni z połączenia naszej marki, Chevroleta, z Manchesterem United oraz oddanymi fanami klubu z całego świata. Statystyki klubu są imponujące, jednak nasza współpraca wykracza daleko poza dane liczbowe – dążymy do połączenia naszej marki z głęboko zakorzenionymi emocjami, jakie towarzyszą zespołowi podczas wszystkich spotkań z fanami" - napisał  w oświadczeniu.

Umowa  wynegocjowana w końcu maja została ostatecznie  podpisana w poniedziałek 30 lipca, po kilku „małych" poprawkach.  Wcześniej przewidywała między innymi korzystanie zawodników z aut Chevroleta  które zastąpią Volkswagena i Audi, ale nie było mowy o umieszczeniu logo Chevroleta na koszulkach zawodników.  Z tego powodu stracił pracę  dotychczasowy wiceprezes ds marketingu GM, John Ewanick. We wtorek rano GM poinformował, że  z Manchesterem ma  nie jedną, ale dwie odrębne umowy -  pierwsza  dotyczy użyczenia samochodów,  druga -logo.

Przy tym  logo Chevroleta znajdzie się  na koszulkach zawodników dopiero w sezonie 2014/2015. Do tego czasu będzie na nich widniało logo poprzedniego sponsora, Aon Plc, który płacił Manchesterowi 31 mln dol. rocznie, dwukrotnie więcej, niż GM- jak wynika z nieoficjalnych danych.

Jak z nich  wynika  General Motors zapłaci Manchesterowi 60-70 mln dolarów rocznie i dodatkowo jeszcze dorzuci 100 mln za „aktywację"   porozumienia.

General Motors kategorycznie odmawiał podania szczegółów finansowych dotyczących tej umowy podczas telekonferencji w końcu maja tego roku. Szef globalnego marketingu koncernu, John Ewanick był  jednak wówczas bardzo dumny, że udało mu się namówić Brytyjczyków do współpracy. Okazało się jednak,że umowa ma felery, których prezes GM Dan Akerson nie zaakceptował i Ewanick w ostatnią niedzielę pożegnał się ze stanowiskiem. Inna sprawa,że problem  fakt braku logo na koszulkach już w maju wydawał się poważną niedoróbką.

Oficjalnie Ewanick rozstał się z GM, ponieważ „nie był w stanie sprostać oczekiwaniom, jakie firma ma wobec swoich pracowników". Według pogłosek Ewanick nie poinformował szefów o wszystkich szczegółach dotyczących napisów na koszulkach.

General Motors  wydał w zeszłym roku na reklamy 4,5 mld dolarów.W umowie z Manchesterem  liczył,że  zdobędzie popularność wśród 659 mln oficjalnie zarejestrowanych fanów tej drużyny.Chodziło przede wszystkim o Azję,gdzie Chevy jest bardzo silną marką. Odrębnie Amerykanie podpisali umowę z inną brytyjską drużyną,Liverpool o użyczeniu samochodów do przewozów piłkarzy.

Prezes GM, Dan Akerson znany jest z tego,że daje swoim pracownikom bardzo dużo swobody,ale wymaga szybkich efektów pracy i nie ma litości, kiedy go zawodzą. Ewanick właśnie był jednym z tych, którzy nie mieli szczęścia.Nie powiodła się wymyślona przez niego kampania reklamowa podczas Major League Baseball's Series w 2010 roku, nie udało się wprowadzenie Chevroleta na Faceboooku, teraz ocenia się,że było błędem wycofanie się z Super Bowl w 2013 roku,gdzie na miejsce GM natychmiast wskoczył Hyundai. Jednocześnie  i to mimo gigantycznego budżetu nie był popularny na amerykańskim rynku reklamowym.

Jednakże sprzedaż Chevroleta wcale nie ucierpiała z powodu błędów Ewanicka. GM był w stanie sprzedać w I półroczu tego roku  2,5 mln aut z czego 42 proc. przypadło na rynek amerykański. Jednocześnie Chevrolet jest marką,której sprzedaż najszybciej rośnie w Europie.

Gospodarka światowa
Kolejna wpadka Citigroup. 81 bilionów zamiast 280 dol. na konto klienta
Gospodarka światowa
Czy audyt złota z Fort Knox może przynieść dużą niespodziankę?
Gospodarka światowa
Nerwowa atmosfera w Białym Domu udziela się rynkom. Uderzenie w złotego
Gospodarka światowa
Globalny dług z nowym rekordem
Gospodarka światowa
Więcej fuzji i przejęć w Europie Środkowo-Wschodniej, ale o niższej wartości
Gospodarka światowa
Na Wall Street straty lewarowanych funduszy ETF sięgają 40 proc.