Zachęta do przyjęcia tak radykalnego rozwiązania przyszła z Brukseli.

Pomysł połączenia infrastruktury telekomów pojawił się w czasie prywatnego spotkania Joaquina Almunii, unijnego komisarza ds. konkurencji z szefami największych europejskich spółek z tej branży, w tym Deutsche Telekomem, France Telecomem, Telecomem Italia i Telefoniką.

Mieli oni wyjść ze spotkania z silnym postanowieniem zbadania realności tego pomysłu, bo nie ukrywają, że podzielony europejski rynek ogranicza ich zdolności konkurencyjne. Spółki, które dominują na tym rynku poprzez swoje liczne podmioty zależne, stanęły w obliczu wyzwań globalnych rywali technologicznych, którzy mają własne sieci.