Założyciel i prezes spółki Michael Dell oraz fundusz private equity Silver Lake zapłacą 13,65 USD za każdy jej walor, którego jeszcze nie mają (Dell ma obecnie 15,7 proc. udziałów w spółce). To oznacza, że wartość trzeciego największego na świecie producenta komputerów została ustalona na 24,4 mld USD. W połowie stycznia, zanim w mediach pojawiły się doniesienia o planowanej transakcji, spółka była wyceniana na giełdzie na 19,5 mld USD.
Większość kwoty, jakiej potrzebują do przejęcia kontroli nad Dellem, jego prezes i Silver Lake pożyczą od banków, innych funduszy i Microsoftu. Tym samym będzie to największy tzw. lewarowany wykup spółki od początku kryzysu finansowego w USA.
Michael Dell założył spółkę noszącą jego nazwisko w 1984 r. Na giełdę wprowadził ją w 1988 r. W 2007 r. po kilkuletniej przerwie wrócił na stanowisko prezesa. Od tego czasu próbuje zahamować spadek udziałów Della w rynku komputerów osobistych i nadrobić zaległości w wykorzystaniu technologii mobilnych. Zdjęcie spółki z parkietu ma ułatwić i przyspieszyć jej uzdrowienie.