Einhorn zaskarżył propozycję kierownictwa koncernu, by na WZA zaplanowanym na  27 lutego ograniczyć w przyszłości możliwość emisji akcji uprzywilejowanych.

– Apple reprezentuje mentalność typową dla okresu depresji. Spółka przeszła przez wiele traum w swojej historii, co może sprawiać, że czasami ma ona wrażenie, że nie ma wystarczającej ilości gotówki – twierdzi Einhorn. Na walnym Apple'a będzie namawiał akcjonariuszy, by głosowali za emisją akcji uprzywilejowanych uprawniających do pobierania 4 proc. dywidendy.

Apple w  komunikacie podkreśla, że pozew Einhorna jest bezpodstawny, ale koncern mimo to jest gotowy  do dialogu z akcjonariuszami na temat tego, jak  dzielić się z nimi zgromadzoną gotówką.

Kierownictwo spółki wskazuje ponadto, że jego propozycje  nie wyeliminują całkowicie możliwości emitowania w przyszłości akcji uprzywilejowanych.