W maju produkcja była o 1 proc. mniejsza niż w kwietniu, kiedy wzrosła o 2 proc. Majowy spadek był pierwszy od stycznia i większy od przewidywanego przez ekonomistów na poziomie 0,5 proc. Przy czym produkcja dóbr inwestycyjnych zmniejszyła się w maju o 2,3 proc.
Po raz drugi z rzędu spadły też zamówienia w niemieckich fabrykach. Niespodziewanie zmniejszył się również eksport. – Dane z niemieckiego przemysłu i handlu to cios dla nadziei, że silne ożywienie w największej gospodarce strefy euro może już wkrótce wyciągnąć cały rejon z recesji najdłuższej od wprowadzenia wspólnej waluty – powiedziała Jennifer McKeown z londyńskiej firmy Capital Economics. – Okazało się, że niemieccy przedsiębiorcy nie są uodpornieni na skutki słabego popytu w innych krajach strefy euro – dodała.