Branża finansowa znowu rozpycha się w S&P500. Będzie katastrofa?

Instytucje finansowe rozpychają się w indeksie Standard&Poor’s500 i po raz pierwszy od kryzysu finansowego mogą odzyskać pozycję dominującej branży w tym wskaźniku szerokiego amerykańskiego rynku akcji.

Aktualizacja: 10.02.2017 23:55 Publikacja: 29.07.2013 11:44

Branża finansowa znowu rozpycha się w S&P500. Będzie katastrofa?

Foto: Bloomberg

Obecnie banki, domy maklerskie i firmy ubezpieczeniowe mają 16,8-proc. udział w S&P500 i jest on prawie dwukrotnie większy niż w 2009 r. Lepsze od firm finansowych są pod tym względem tylko spółki technologiczne (17,6 proc.), wynika z danych zebranych przez Bloomberga.

W tym miesiącu branżę finansową podciągnęły Bank of America i Morgan Stanley, które w minionym kwartale wypracowały lepsze wyniki niż spodziewali się analitycy. Z kolei Microsoft i Intel, czołowi gracze technologiczni, należą do najgorszych, gdyż obie spółki rozczarowały rynek rezultatami finansowymi.

Dla byków obecny układ sił oznacza, że firmy finansowe będą ciągnąć gospodarkę nawet jeśli Rezerwa Federalna zacznie ograniczać skup obligacji skarbowych i hipotecznych. Z kolei niedźwiedzie zwracają uwagę, że gdyby nie banki  zyski firm z S&P500 byłyby gorsze. Przypominają równocześnie , że ostatnio tak duży udział branży finansowej w indeksie był w maju 2008 r. (cztery miesiące przed bankructwem banku inwestycyjnego Lehman Brothers) i konsekwencje tego okazały się katastrofalne.

- To, że banki spisują się całkiem dobrze zwiększa zaufanie do gospodarki - wskazuje jednak Kevin Caron, strateg w Stifel Nicolaus&Co, firmie zarządzającej około 130 miliardami dolarów. Podkreśla on, że gdyby nie funkcjonowały finanse trudno sobie wyobrazić, czy jakoś radziłaby sobie cała reszta.

Banki były największą branżą w Stanach Zjednoczonych w okresie byka, który zaczął się w 2002 r. . Wówczas wartość indeksu Standard&Poor's500 zwiększyła się ponad dwukrotnie, zaś gospodarka powięszała się nawet o 3,5 proc. w skali roku. W końcówce lat 90. ubiegłego stulecia udział firm finansowych w S&P500 wynosił 18,8 proc.

W ubiegłym roku JPMorgan Chase i Microsoft miały po około 21 miliardów dolarów zysku, ale w minionym kwartale zysk nowojorskiego banku był wyższy niż firmy  Billa Gatesa. JPMorgan zwiększył  zysk o 31 proc. do 6,5 miliarda dolarów, zaś rezultat finansowy Microsoftu obniżył się o 12 proc. do 5 mld dolarów.

- Banki odzyskują zdrowie - zauważa Jeff Saut, główny strateg inwestycyjny Raymond James&Associates. Uważa on, że z ekonomicznego punktu widzenia oznacza to, że poprawiająca się kondycja banków korzystnie wpłynie na gospodarkę poprzez łatwiejszy dostęp do kredytu.

Gospodarka światowa
Inflacja w USA nieco wyższa od prognoz
Gospodarka światowa
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Gospodarka światowa
Badanie BofA: Inwestorzy w najlepszych nastrojach od lutego
Gospodarka światowa
PKB Chin wzrósł o 5,2 procent
Gospodarka światowa
Rynki jak na razie nie dają się przestraszyć cłom prezydenta Donalda Trumpa
Gospodarka światowa
Coraz droższa opieka zdrowotna w Stanach Zjednoczonych