Izba wycofała się też z przyznawania ulg podatnikom za wczesne dokonanie wpłat na jej konto.
Przyczyna tych niecodziennych poczynań poborcy jest dość oczywista. Im dłużej gotówka będzie leżała na jego kontach, tym większe koszty on poniesie, co jest wynikiem wprowadzenia przez szwajcarski bank centralny ujemnych stóp procentowych. Jeśli podatnicy dostosują się do tych apeli, to władze kantonu będą mogły zaoszczędzić nawet 2,5 mln franków w ciągu roku.
Ten niecodzienny apel, który zapewne powtórzą również inne kantony, jest jedną z niezamierzonych konsekwencji kroków podjętych przez szwajcarski bank centralny w celu osłabienia kursu franka. Zbyt mocna waluta szkodzi bowiem nastawionej w dużym stopniu na eksport bogatej alpejskiej gospodarce. Ujemne stopy zmniejszają atrakcyjność szwajcarskich aktywów, ale posiadacze depozytów muszą płacić bankom za trzymanie w nich pieniędzy.