FSC przygotowała projekt ustawy, który przewiduje, że obywatele ukarani grzywną za naruszenie przepisów będą mieli możliwość w ciągu 30 dni zapłacić tylko połowę żądanej kwoty. Chodzi o takie wykroczenia, jak nieodpowiednie wypełnienie deklaracji celnych, nieprzestrzeganie celnych zakazów lub ograniczeń, niewywiezienie z terytorium Rosji towarów wwiezionych tam na określony czas czy wreszcie nieprzestrzeganie terminów uregulowania należności celnych.
Teraz Rosjanie mają 60 dni na zapłacenie grzywien nałożonych przez urzędy celne, a na 50-proc. zniżkę mogą liczyć ci, którzy zapłacą w ciągu 30 dni od chwili otrzymania.
Z najnowszych dostępnych danych wynika, że w okresie styczeń–wrzesień 2015 r. rosyjskie urzędy celne wszczęły 64 tys. spraw o naruszenie przepisów i wystawiły 59 tys. grzywien na łączna kwotę 153 mld rubli (1,9 mld USD).
Celnicy nie ukrywają, że do takiej zmiany przepisów zachęciły ich doświadczenia drogówki. Od początku bieżącego roku Rosjanie mogą płacić połowę mandatu, jeśli dokonają tego w ciągu 20 dni od dnia wykroczenia. I okazało się, że w styczniu uregulowano w ten sposób 38 proc. otrzymanych mandatów, a w takim samym miesiącu przed rokiem średnia krajowa wynosiła jedynie 30 proc.