W zeszłym tygodniu London Stock Exchange ujawniła, że prowadzi rozmowy o „fuzji równych" z Deutsche Boerse. Według nieoficjalnych informacji złożenie oferty zakupu LSE rozważa również CME Group, operator giełdy derywatów Chicago Mercanticle Exchange.

ICE wskazuje, że nie podjęła jeszcze oficjalnej decyzji o złożeniu oferty London Stock Exchange. Agencja Bloomberga podała jednak, że ICE zatrudniła bank Morgan Stanley jako doradcę, który ma przygotować taką propozycję. Brytyjskie prawo przewiduje, że Intercontinental Exchange, po tym jak wyraziła zainteresowanie potencjalnym zakupem, musi złożyć oficjalną ofertę do 29 marca.

LSE wskazuje, że rozmowy w sprawie połączenia z Deutsche Boerse czynią postępy. Obaj operatorzy mają czas do 22 marca na złożenie oferty swoim dotychczasowym akcjonariuszom. Według nieoficjalnych informacji ICE wstrzyma się do tego czasu ze składaniem swojej propozycji zakupu LSE.

Założona w 2000 r. amerykańska giełda ICE jest znana ze składania śmiałych ofert przejęcia innych parkietów. W 2013 r. nabyła NYSE Euronext za ponad 8 mld USD. W 2007 r. chciała za 11,8 mld USD kupić Chicago Board of Trade. Starła się wówczas z Chicago Mercantile Exchange. Kelly Loeffler, dyrektor ds. relacji inwestorskich ICE (prywatnie żona prezesa ICE Jeffreya Sprechera), przekazała wówczas tę ofertę w niecodzienny sposób. Zapłaciła boyowi hotelowemu, by wczesnym rankiem włożył propozycję zakupu pod drzwi pokojów prezesa i szefa rady nadzorczego Chicago Board of Trade. Oferta okazała się tak mocna, że Chicago Mercantile Exchange musiała trzykrotnie podwyższać cenę ze swojej propozycji.