Na zamknięciu środowej sesji Shanghai Composite ponowie spadł poniżej psychologicznego poziomu 3 tys. punktów.

- W środę giełda w Szanghaju spadała po tym, jak główny ekonomista PBOC Ma Jun wezwał rząd do podjęcia działań zmierzających do ograniczenia dostępności kredytów dla firm w celu uniknięcia nadmiernego przekroczenia wskaźników zadłużenia – uważa Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Za sprawą tąpnięcia, na wykresie pojawiała się czarna świeca. Przemysława Smoliński, analityk techniczny DM PKO BP obawia się, że przecena może nabrać tempa.

- Po kilkudniowym naruszeniu długoterminowej linii trendu spadkowego, Shanghai Composite powrócił poniżej niej. Na wykresie pojawiła się długa czarna świeca, sugerująca na najbliższych sesjach kontynuację ruchu w dół. Trwały powrót trendu potwierdzi jednak dopiero pokonanie średnioterminowego wsparcia na poziomie minimów ze stycznia i lutego bieżącego roku – czytamy w środowym komentarzu analitycznym Smolińskiego.

Od początku tego roku Shanghai Composite stracił 16 proc., a od zeszłorocznego szczytu o 43 proc.