Jeśli chodzi o wyczucie chińskiego rynku prawie nie ma sobie równych. Huang Weimin potrafi radzić sobie podczas rajdów w górę jak i w okresie załamania. W tym roku jeszcze zanim zmienił się trend zdążył przywdziać skórę niedźwiedzia. Kiedy przez cztery miesiące giełdy akcji dryfowały Huang Weimin schronił się w gotówkowej przystani. Teraz powiada, że nadszedł czas zakupów.Jego zdaniem Shanghai Composite Index w trzecim kwartale może zyskać 18 proc.
Powinno się do tego przyczynić opóźnienie we wdrożeniu zmian reguł dotyczących ofert pierwotnych co ograniczy podaż nowych papierów na rynku, a także utrzymywanie przez władze stabilnego kursu juana przed jego oficjalnym wejściem do globalnego koszyka walut rezerwowych w październiku tego roku.
Huang przekonuje, iż Wielka Brytania pozostanie w Unii Europejskiej, co wyeliminuje największe międzynarodowe ryzyko dla cen aktywów, ale nawet głosowanie na „nie" nie przeszkodzi w rajdzie chińskich akcji.
- Może dojść do rzadkiego rajdu ryzykownych aktywów na świecie -kusi Huang Weimin, który obecnie zarządza oddzielnymi rachunkami klientów po likwidacji swojego funduszu hedgingowego pod koniec lutego, kiedy postanowił zmienić strategię na gotówkową.
Do ubiegłego roku ten inwestor był postacią anonimową, a gwiazdą został, kiedy jego Yourong Fund wywindował się na czoło wśród 310 prywatnych funduszy monitorowanych przez Shenzhen Rongzhi Investment Consultant Co. Jego obecny optymizm podziela coraz więcej chińskich funduszy hedgingowycvh, które zwiększają swoje zaangażowanie na rynku akcji mimo iż firma MSCI Inc. nie włączyła chińskich walorów klasy A do swoich indeksów.