Zupełnie inaczej jest w Hiszpanii. Liczba zagranicznych turystów w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wzrosła o 12 proc. Wydatki turystów w czerwcu były o 12,7 proc. większe niż w takim samym miesiącu przed rokiem.

To ożywienie w turystyce przyszło w samą porę dla wychodzącej z głębokiej recesji hiszpańskiej gospodarki. Według najnowszych danych banku centralnego turystyka wytwarza już 14 proc. produktu krajowego brutto. A według najnowszych prognoz hiszpański PKB wzrośnie w tym roku o 2,9 proc., czyli szybciej niż wcześniej przewidywane 2,7 proc. Stopa bezrobocia spadła do poziomu najniższego od siedmiu lat, a w lipcu powstało 84 tys. miejsc pracy, z czego ponad 50 tys. w sektorze usługowym, do czego walnie przyczynił się rozkwit turystyki. JB