Ceny konsumpcyjne były w minionym miesiącu o 0,2 proc. wyższe niż przed rokiem – poinformował unijny urząd statystyczny w Luksemburgu. Mediana prognoz wskazywała na wzrost cen o 0,3 proc. Niespodziewanie do 0,3 proc. zmniejszyła się inflacja w Niemczech, a w Hiszpanii ceny konsumpcyjne nadal spadały. Równie nieoczekiwanie we Francji CPI wzrósł o 0,4 proc., tak samo jak w lipcu.

Dwa miesiące po referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem Unii Europejskiej, w gospodarce strefy euro zaczęły się pojawiać oznaki słabnięcia koniunktury, co powoduje, że dalsze stymulowanie wzrostu może się okazać konieczne. Pogorszyły się nastroje zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów, a szefowie spółek ostrzegają przed spodziewanym spadkiem zamówień na skutek politycznej niepewności. Międzynarodowy Fundusz Walutowy już obniżył prognozy wzrostu dla strefy euro na przyszły rok, a EBC swoje opublikuje w przyszłym tygodniu.

Stopa bezrobocia w strefie euro pozostała w sierpniu na poziomie 10,1 proc., ale w Niemczech po raz kolejny zmniejszyła się liczba pozostających bez pracy, w sierpniu o 7 tys., do 2,675 mln. Stopa bezrobocia nadal wynosi w Niemczech 6,1 proc. Wszystko przemawia jednak za tym, że w najbliższych miesiącach bezrobocie i tam wzrośnie, bo do wejścia na rynek pracy przygotowują się setki tysięcy imigrantów.