Emocje traderów na widelcu pracodawcy

Na monitorze w czasie rzeczywistym widać, kto właśnie traci nad sobą panowanie.

Publikacja: 05.09.2016 13:56

Emocje traderów na widelcu pracodawcy

Foto: Bloomberg

Trader znalazł się w niesamowitych opałach. Dopiero niedawno pozwolono mu postawić stopę na parkiecie Wall Street i od razu popełnił błąd źle obstawiając ruchy rynku. Wpadł w panikę i ignorując ryzyko próbował zniwelować straty. Skończyło się na tym, że w ciągu jednego popołudnia stracił prawie pięć milionów dolarów.

Jednak nie oznaczało to kresu jego kariery. Trader uczestniczył w symulacji przeprowadzanej pod kierownictwem Andrew Lo, profesora finansów w słynnym M IT. Jej celem było ustalenie, czy osiągających dobre wyniki inwestycyjne traderów można wyłonić ma podstawie ich reakcji na zmienność rynku.

Lo został zaproszony do Nowego Jorku przez tamtejszy globalny bank inwestycyjny, którego nazwy nie ujawnił. Zorganizował tam laboratorium w którym badał reakcje 57 traderów operujących na różnych rynkach: m. in. ropy naftowej, złota, walut, akcji i obligacji.

Poszukiwał odpowiedzi na pytanie w jaki sposób banki najlepiej mogą wykorzystać swoich pracowników by poprawić ich skuteczność i ograniczyć straty. Tym zagadnieniem zainteresowały się również takie wiodące instytucje finansowe jak JPMorgan Chase i Bank of America.

Andrew Lo w swoich badaniach przy pomocy specjalnych urządzeń umocowanych na przegubie, przypominających zegarek na rękę, śledził puls traderów a także intensywność pocenia się. Mogły one w odpowiednim czasie ostrzec tradera by opuścił stanowisko i wyciszył emocje. Takie czujniki mogą też być pomocne w procesie doboru takich pracowników, którzy są najbardziej predestynowani do podejmowania ryzyka.

- Wyobraźcie sobie, że wszyscy wasi traderzy mają na przegubach czujniki monitorujące ich procesy fizjologiczne, a wy siedzicie przed pulpitem, który w czasie rzeczywistym informuje o tym, kto właśnie traci nad sobą panowanie – snuje swoją wizję Lo.

Wskazuje on, iż najbardziej obiecującą aplikacją, a z którą wiążą się kwestie prywatności jest ta pozwalająca na podglądanie pracowników. Menedżerowie zarządzający ryzykiem mogą ją wykorzystać do zidentyfikowania w porę problemów pojawiających się na konkretnym stanowisku, takich jak samowolne transakcje, zanim doprowadzą do zbyt dużych strat.

Ochotnicy uczestniczący w eksperymencie Andrew Lo mogli podejmować ryzyko do 3 milionów dolarów. Byli wśród nich nowicjusze oraz weterani z 15-letnim stażem. Najlepszy trader w ciągu kilku godzin zarobił 1,5 miliona dolarów.

Gospodarka światowa
Podzielony Fed nie zmienił stóp procentowych
Gospodarka światowa
USA pozytywnie zaskoczyły swoim PKB w drugim kwartale
Gospodarka światowa
Strefa euro uniknęła stagancji
Gospodarka światowa
Cła mogą zdusić chiński eksport do USA
Gospodarka światowa
Cła zduszą eksport z Chin do USA?
Gospodarka światowa
Triumf handlowy Ameryki nad Unią lepszy dla rynków niż brak umowy