Traderzy

Tom Zhou, współzarządzający funduszem hedgingowym dysponującym pół miliardem dolarów aktywów, legitymuje się dyplomami z inżynierii, ekonomii i finansów.

Ten referencyjny wskaźnik o wartości 9 bilionów dolarów odzwierciedla transakcje na rynkach azjatyckich w wielu strefach czasowych, ale znacząca część handlu w tym regionie startuje długo po tym, kiedy większość tamtejszych inwestorów wróciło do domów.

Ten weteran z Wall Street wierzy, że jego wyrafinowana formuła inwestycyjna pomoże mu pokonać największą na świecie armię day traderów licząca 147 milionów graczy polujących na zyski.

Do niedawna ci inwestorzy zakładali się, że akcje amerykańskich spółek będą drożeć, ale obecnie coraz częściej ryzykują pieniędzmi grając na spadek indeksu Standard&Poor’s500.

Najmocniejszy rajd na Wall Street od 2009 roku i późniejsze silne zwyżki na japońskich parkietach niektórzy traderzy uznali bardziej za punkt zwrotny niż odbicie zdechłego kota.