Funt zyskiwał na wartości po tym jak ogłoszone niespodziewane wystąpienie brytyjskiej premier Theresy May. Za 1 funta płacono koło godziny 12:00 1,26 dolara. Gdy do inwestorów dotarła wiadomość o przyspieszonych wyborach zaplanowanych na 8 czerwca, funt w ciągu kilku minut osłabł do 1,253 USD, by później szybko się umocnić do 1,263 USD.
- Pojawiły się wcześniej pogłoski, że premier May ustąpi ze stanowiska. Niepewność na rynku sprawiła, że funt silnie zareagował – twierdzi Jameel Ahmad, wiceszef działu analiz w londyńskiej firmie FXTM.
Wiadomości z Wielkiej Brytanii przyczyniły się też do szybkiego wyhamowania zwyżek na warszawskiej giełdzie. O ile WIG 20 zyskiwał rano prawie 1 proc., to po wystąpieniu May rósł jedynie o 0,2 proc.