Tyle może kosztować naprawa szkód spowodowanych przez wiatr wiejący z prędkością ponad 200 km na godzinę. Na oszacowanie skutków gigantycznej powodzi trzeba jeszcze poczekać, ale w sumie może to być nawet 40 mld USD. Dałoby to Harveyowi czwarte miejsce na liście najbardziej niszczycielskich huraganów w USA. Dotychczas najdroższa była Katrina z 2005 r. – 160 mld USD.
Na razie trudno przewidzieć, jakie koszty poniosą towarzystwa ubezpieczeniowe. Wiadomo jedynie, że typowa polisa na okoliczność huraganu obejmuje naprawę szkód wyrządzonych przez wiatr, ale nie przez powódź, a te są zazwyczaj większe.
W rejonie Houston powódź już teraz jest większa niż w 2001 r., kiedy szkody oszacowano na 12 mld USD. Ale wówczas jedynie 5 mld USD znalazło pokrycie w ubezpieczeniach.
Ceny benzyny w ostatnich dniach wzrosły w USA o 6,8 proc. i są najwyższe od dwóch lat, bo Harvey o 10 proc. zmniejszył produkcję amerykańskich rafinerii.