Brytyjczyków podróżujących do innych krajów w lipcu było o 2 proc. mniej niż w takim samym miesiącu przed rokiem – według najnowszych danych Urzędu Krajowej Statystyki. Wynika z tego, że więcej Brytyjczyków zdecydowało się spędzić tegoroczne letnie urlopy w kraju, bo wzrosły koszty wyjazdów za granicę.
Natomiast obcokrajowcy, szukając oszczędności, chętniej odwiedzają Wielką Brytanię. W lipcu było ich o 6 proc. więcej niż przed rokiem i wydali 2,7 mld funtów – wzrost o 3 proc.
Te liczby korespondują z opublikowanymi w minionym tygodniu danymi dotyczącymi sprzedaży detalicznej, która w sierpniu wzrosła najszybciej od czterech miesięcy mimo ograniczania wydatków przez gospodarstwa domowe spowodowanego wysoką inflacją. Najbardziej wzrósł popyt na zegarki i biżuterię, a więc przedmioty najchętniej kupowane na prezenty przez zagranicznych turystów.
Nie wiadomo jednak, jak długo kurs funta będzie tak korzystny dla odwiedzających Wielką Brytanię. Coraz częściej spekuluje się, że Bank Anglii jest coraz bliższy decyzji o podniesieniu stóp procentowych, a to oznacza, że funt może podrożeć jeszcze w tym miesiącu.