Bitcoin spadł we wtorek do sześciotygodniowego minimum przez ostrzeżenia od organów nadzoru oraz dalsze możliwe ograniczenia w swobodzie handlu kryptowalutami w Chinach.
Inne znaczące waluty cyfrowe, w tym ethereum i ripple, również znacznie spadły. Według danych CoinMarketCap, ethereum notowane było po 1090,96 USD, co oznacza spadek o ponad 18 procent w ciągu ostatnich 24 godzin, podczas gdy ripple spadł o prawie 26 procent, do 1,37 USD za token. Według danych CoinDesk, który śledzi ceny z giełd kryptowalutowych Bitstamp, Coinbase, itBit i Bitfinex, bitcoin spadł poniżej 12.000 USD po raz pierwszy od 5 grudnia.
W poniedziałek Bloomberg poinformował, że władze Państwa Środka planowały zablokować krajowy dostęp do platform kryptowalutowych w Chinach i na morzu, które umożliwiają scentralizowany handel. Zalecenia organów regulacyjnych będą również kierowane do osób i firm, które świadczą usługi rynkowe, rozrachunkowe i rozliczeniowe dla scentralizowanego obrotu.
Jeszcze w zeszłym miesiącu najpopularniejsza kryptowaluta wzrosła do rekordowo wysokiego poziomu 19 343 USD, ale od tego czasu zaczęła stopniowo spadać. Również w grudniu po raz pierwszy zostały wprowadzone kontrakty futures na bitcoina, co pozwoliło inwestorom także na zajmowanie krótkiej pozycji.Styczniowe kontrakty terminowe na bitcoiny na giełdzie w Chicago były we wtorek rano wyceniane na 12 080 USD, co stanowiło spadek o ponad 12 procent w stosunku sesji.
- Wydaje się, że efekt wycofania wynika z braku kupujących w Azji - powiedział Mati Greenspan, starszy analityk rynku w eToro. - Japonia i Korea Południowa zwykle dominują na tym rynku, ale w ciągu ostatnich kilku dni wolumeny znacznie spadały. Dziś rano łączny obrót z tych dwóch krajów spadł poniżej 30 proc. - Dodał, że - Koreańczycy i Japończycy są przyzwyczajeni do płacenia premii w wysokości 20 procent lub więcej za każdą cyfrową walutę. Wygląda jednak na to, że stają się mądrzy i czekają, aż rynek się wyrówna, zanim znowu je kupią. -