Umacniający się kurs amerykańskiego dolara, zacieśnianie polityki pieniężnej i mnożące się geopolityczne zagrożenia determinowały w minionych sześciu miesiącach sytuację na światowych rynkach. I od tych czynników najbardziej zależało, kto w I półroczu wygrał, a kto przegrał w bojach na rynkach finansowych.

Duże grupy technologiczne, ropa naftowa i małe amerykańskie spółki symbolizowały w tym okresie sukcesy inwestorów. Indeks NYSE FANG+ grupujący firmy z sektora najnowocześniejszych technologii wzrósł w I półroczu o prawie 25 proc., cena ropy naftowej zwyżkowała o 16 proc., S&P 600 małych spółek zyskał prawie 8 proc.

Natomiast inwestycje w papiery dłużne krajów peryferyjnych strefy euro, waluty i akcje z emerging markets czy wreszcie chińskie akcje przyniosły straty. JB