Brytyjski producent luksusowych samochodów odnotował w tym okresie stratę operacyjną w wysokości 35,2 mln funtów. Przed rokiem w takim samym okresie miała 64,4 mln funtów zysku.
W ciągu minionego tygodnia akcje spółki straciły ponad połowę wartości, po tym jak 24 lipca o ponad 10 proc. zmniejszyła ona tegoroczną prognozę sprzedaży. W rezultacie wartość rynkowa spółki wynosi obecnie około 1 mld funtów i niebezpiecznie zbliża się do poziomu jej zadłużenia wynoszącego 723 mln funtów. Analitycy z Bank of America Merrill Lynch uważają, że w tej sytuacji spółka powinna rozważyć podniesienie kapitału o 500 mln funtów w drodze emisji praw poboru.
W każdym razie ostatni tydzień pokazał, że Aston Martin nie radzi sobie na rynku publicznym, gdzie debiutował w październiku, a to może oznaczać, że stanie się celem przejęcia.