Prokuratura w Brukseli postawiła w 2014 r. filii HSBC Private Bank SA zarzuty poważnego oszustwa podatkowego, fałszowania dokumentów i używania ich, prania pieniędzy i nielegalnego pośrednictwa finansowego.
Bank zapłaci 294,4 mln euro, transakcja zawarta z prokuraturą mająca pokryć straty skarbu państwa z poboru podatków na skutek przestępczej działalności banku od 2003 r., musi być jeszcze zatwierdzona przez sąd w Brukseli.
Według prokuratury, filia "świadomie sprzyjała, a nawet zachęcała do oszustw podatkowych uruchamiając do dyspozycji niektórym uprzywilejowanym klientom dostęp do firm w rajach podatkowych, zwłaszcza w Panamie i na Wyspach Dziewiczych, nie prowadzących żadnej działalności gospodarczej, a mających jedynie za cel ukrywanie aktywów klientów". Te praktyki mogły dotyczyć ponad tysiąca belgijskich podatników na łączną sumę kilku miliardów dolarów - podał Reuter.
HSBC Private Bank SA zawarła już identyczną transakcję we Francji, zgodziła się zapłacić 300 mln euro skarbowi państwa, który zarzucił jej pomoc w uszczupleniu poboru podatków od kapitału ponad 1,6 mld euro. Śledztwo uruchomiono po ujawnieniu danych osobowych przez informatyka Hervé Falcianego zwolnionego z banku w 2008 r. Dane zabrane przez niego pozwoliły wszcząć śledztwa w Hiszpanii, Austrii i w Argentynie.